- Co ku*wa ! - wydarłem się
- Wybacz nie rozumiem wilków gdy jestem człowiekiem - uśmiechnął się
- Sam tego chciałeś - mruknąłem pod nosem
Rzuciłem się na Vinsa i wyrwałem mu jego kolczyk rozszarpując mu wargę i ucho
- Co ty na to szmato ? - uśmiechnąłem się szyderczo stojąc gotowy do walki
<Vincent ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz