piątek, 30 maja 2014
Od Tabasco cd. Zoe
Byłam
przerażona. Ale musiałam dotrzymać obietnicy i zaopiekować się Aidenem.
*Po paru godzinach*
Ku moim oczom ukazał się śliczny mały basiorek, który na domiar tego
nazwał mnie mamą ^.^ i naszczęście nie zauważył leżącej obok swojej
nieżywej mamy. Wzięłam go na ręce. Był taki słodki. Zauroczył mnie od
pierwszego wejrzenia. Zaniosłam go do pokoju obok i dałam pluszowego
misia do zabawy. Podeszłam do nieżywej Zoe i powiedziałam
- Dotrzymam danej ci obietnicy Zoe... Obiecuję - uroniłam łzę
Zoe została szybko pochowana na cmentarzu przez Derilium, a ja
zajmowałam się małym Aidenem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz